Whisky by Dzem G Cadd9 G Cadd9 G Cadd9 G Cadd9 Mówią o mnie w mieście: co z niego za typ Wciąż chodzi pijany, pewno nie wie co to wstyd D Am Brudny niedomytek, w stajni ciągle śpi C G Am D Czego szuka w naszym mieście C G Am D Idź do diabła mówią ludzie G Cadd9 G Cadd9 Ludzie pełni cnót } x2 Chciałem kiedyś zmądrzeć i po ich stronie być Spać w czystej pościeli, świeże mleko pić Naprawdę chciałem zmądrzeć, po ich stronie być Pomyślałem więc o żonie Aby stać się jednym z nich Stać się jednym z nich } x2 Miałem na oku hacjendę, wspaniałą mówię wam Lecz nie chciała tam zamieszkać żadna z pięknych dam Wszystkie śmiały się wołając, wołając za mną wciąż Bardzo ładny frak masz Billy Ale kiepski byłby z ciebie Kiepski byłby mąż } x2 Whisky moja żono, jednak tyś najlepszą z dam Już mnie nie opuścisz, nie, nie będę sam Mówią whisky to nie wszystko, można bez nie żyć Lecz nie wiedzą o tym ludzie Że najgorzej w życiu to To samotnym być } x2 F Cadd9 G Cadd9 G Cadd9 G Cadd9 Nie chcę już, nie chcę już Samotnym być nie, nie Nie nie o nie www.TAB6.com